Pandemia koronawirusa, wywołany nią kryzys gospodarczy oraz rosnące niepokoje społeczne – jak radzić sobie z sytuacją, na którą nikt nie był przygotowany? Czy samorządy są gotowe wziąć odpowiedzialność za zdrowie i życie obywateli? W obliczu tak poważnego zagrożenia brak wsparcia od rządu – zarówno w kwestiach organizacyjnych, jak i finansowych – bez wątpienia doprowadzi do chaosu.
Finanse samorządów zagrożone już na długo przed pandemią?
Dochody jednostek samorządu terytorialnego obniżyły się nawet o 6,6 mld zł w skali kraju na skutek zmian legislacyjnych w zakresie zwolnienia z podatku PIT osób do 26 r.ż., obniżenia stawki PIT oraz podwyższenia kwoty kosztów uzyskania przychodów. Na to nałożył się wzrost wydatków samorządów, który wynika z – wciąż zwiększającego się – zakresu nakładanych na nich zadań oraz inwestycji. Skutek? Możliwości rozwoju gmin, miast i powiatów zostały znacznie ograniczone na długo zanim stanęły one przez wyzwaniami, jakie przyniosła epidemia koronawirusa.
„Tarcza antykryzysowa” a interesy samorządów
Gwałtowny wzrost liczby zakażeń wirusem SARS-CoV-2 w Polsce jest poważnym zagrożeniem nie tylko dla ludzi, ale i dla gospodarki, co bez wątpienia uderzy finansowo także w samorządy. Władze lokalne mierzą się teraz z koniecznością przeznaczania znaczących sum na działania, które mają na celu zapobieganie rozwojowi pandemii. W obecnej sytuacji bez znaczenia jest fakt, że – zgodnie z ustawami będącymi elementem tzw. tarczy antykryzysowej – mogą dokonywać przeniesień wydatków między działami klasyfikacji budżetowej, ponieważ kwoty, którymi dysponują pozostają takie same. Brak wsparcia, głównie finansowego, od rządu może doprowadzić samorządy do utraty możliwości realizacji zadań i usług na rzecz mieszkańców. W tej sprawie głos zabrały m.in. władze zrzeszającego 31 gmin Stowarzyszenia „Metropolia Warszawa”. W przyjętym w ostatnich dniach stanowisku SMW przekonuje, że epidemia „[…] jeszcze bardziej pogłębi dramatyczną sytuację w samorządach, gdyż będzie miała bezpośredni wpływ na ściągalność i wysokość podatków dochodowych (PIT i CIT) oraz podatków i opłat lokalnych, które są głównym źródłem dochodów samorządów”.
SMW zaapelowało o wsparcie samorządów poprzez zwiększenie subwencji ogólnej w celu zrekompensowania spadków dochodów związanych koronawirusem, wprowadzenie rekompensaty wszędzie tam, gdzie koszty gospodarowania odpadami są wyższe niż maksymalny, ustawowy poziom opłat (ewentualnie o podniesienie maksymalnych stawek); zawieszenie wpłaty „janosikowego” przez samorządy do końca 2023 r. oraz o wykreślenie sankcji z art. 242 i 243 ustawy o finansach publicznych (dotyczących uchwalania budżetów i sprawozdań). Samorządowcy podkreślają, że bez wszczęcia konkretnych działań na szczeblu centralnym nie uda się zatrzymać kryzysu gospodarczego i finansowego jaki grozi JST w całej Polsce. Podobne apele wystosowały także Związek Gmin Wiejskich RP oraz miasta Unii Metropolii Polskich.
Jakie wyzwania stoją przed samorządami w związku z pandemią?
Jedno z najważniejszych to nowa organizacja transportu publicznego. Rząd nakazał rozporządzeniem, aby w środkach transportu podróżowało nie więcej pasażerów niż połowa liczby miejsc siedzących. Za egzekwowanie rozporządzenia odpowiedzialni są włodarze miast i gmin, którzy skarżą się na jego niespójność. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zwrócił uwagę, że w tej kwestii instrukcje Głównego Inspektoratu Sanitarnego różnią się od instrukcji rządowych. Skierował do rządu szereg pytań, które mają wyjaśnić kwestie związane m.in. ze sposobem, w jaki ma być kontrolowana liczba pasażerów w pojazdach i kto ma być za to odpowiedzialny – kierowcy, motorniczowie czy może policjanci.
Rządowa specustawa do walki z koronawirusem nie zawiera także jasnych regulacji w zakresie działania podmiotów odpowiedzialnych za gospodarkę odpadami. Głośno mówią o tym organizacje branżowe. Apelują m.in. o wdrożenie procedury postępowania z odpadami komunalnymi pochodzącymi z kwarantanny lub miejsca, gdzie doszło do zakażenia koronawirusem oraz o odstąpienie od kar w zamówieniach publicznych za zgodą gminy.
„Nasza branża jest kluczowym ogniwem zapewnienia bezpieczeństwa sanitarno–epidemiologicznego Polski i jej obywateli. W przypadku jakichkolwiek perturbacji w jej działaniu konsekwencje mogą być tragiczne i trudne do przecenienia” – czytamy w piśmie pięciu organizacji zrzeszających firmy odpadowe skierowanym do prezydenta, premiera i ministrów. Z postulatami zgadzają się samorządowcy, którzy również przekonują, że prawidłowe funkcjonowanie branży jest niezbędne do zapewnienia mieszkańcom bezpieczeństwa.
A co z organizacją edukacji zdalnej? Minister edukacji Dariusz Piontkowski zwrócił się do samorządowców o okazanie w tej sprawie „niezbędnego wsparcia materialnego i organizacyjnego”. Władze lokalne – zgodnie z nowym rozporządzeniem MEN – mają teraz możliwość bezpłatnego użyczenia uczniom i nauczycielom sprzętu niezbędnego do lekcji zdalnych. Brak dostępu do Internetu, komputera czy drukarki to problem wielu rodzin w całej Polsce. Dzięki nowym kompetencjom włodarzy, którzy do użyczenia sprzętu mogą upoważnić także dyrektora danej szkoły, ma się to zmienić. Od 1 kwietnia samorządy mogą również ubiegać się o pieniądze na zakup sprzętu do zdalnej nauki – na ten cel przeznaczono 180 mln zł z Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa.
Wieloletni samorządowiec, a obecnie ekspert ds. samorządowych w GDS Grupa Doradztwa Strategicznego Karol Rajewski zauważa, że obowiązki, które zostały nałożone na władze miast i gmin znacznie przewyższają ich możliwości finansowe, administracyjne, logistyczne, ale i prawne.
– Premier Mateusz Morawiecki zaapelował do samorządowców, by wprowadzać ograniczenia, które doprowadzą do zmniejszenia przychodów w budżetach, ale jednocześnie pomogą ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa. W mojej opinii to niemożliwe. Bez natychmiastowej i realnej pomocy rządu samorządy nie są w stanie sprostać tym oczekiwaniom. Takie działania mogą doprowadzić wyłącznie do pogłębienia trwającego już kryzysu, a nie zapobiec rozprzestrzenianiu się śmiertelnego wirusa. Do tego potrzebne są pieniądze – dodaje Rajewski.